ZGROMADZENIE CÓREK MARYI NIEPOKALANEJ
M. LUDWIKA GĄSIOROWSKA CMN


5 listopada rozpoczynamy szczególny czas przygotowania do zawierzenia się Bogu przez Maryję – na 33 dni przed 8 grudnia, kiedy w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP odnawiamy swoje oddanie Bogu – Miłości.
Każdego, kto zechce się włączyć i razem z niepokalańską wspólnotą przeżywać te dni, otaczamy modlitewną pamięcią i już teraz oddajemy w opiekę Maryi.
Droga zawierzenia się Bogu to wierne codzienne stawanie po Jego stronie, to wytrwałe powierzanie się Jego prowadzeniu, jak Maryja, z Nią i na Jej wzór.
Tej drogi nauczył nas św. Ludwik Maria Grignion de Montfort – francuski misjonarz, który nie znalazł lepszego sposobu na ziemskie życie niż praktykowanie prawdziwego nabożeństwa do Najświętszej Maryi Panny. Kierując się jego wskazówkami, wchodzimy w pierwszy etap przygotowania – 12 dni wyrzeczenia się ducha tego świata. Kolejne 7 dni przeznaczymy na poznawanie siebie, 7 dni na poznawanie Maryi i 7 dni na poznawanie Jezusa.
W modlitewnym wołaniu zapraszajmy na tę drogę Maryję, by Jej obecność była nam pomocą w realizowaniu Ewangelii i naśladowaniu Jezusa. Bez Niej stajemy się Kościołem, który zgubił drogę i jest obsesyjnie zajęty działaniem, a nie rozumie, że istotne jest bycie. Maryjo, w tym czasie szczególnie pomagaj nam być tu i teraz, każdy dzień przeżywać w pełni naszego powołania, każdego dnia oddawać siebie na nowo.
Niech te dni będą pełne Boga i Jego łaski, byśmy na końcu drogi mogli zawierzyć się przez ręce Maryi i zobaczyć nową jakość – nasze przemienione życie.
Jako pomoc mogą posłużyć nam codzienne rozważania:
AKTUALNOŚCI


UROCZYSTOŚĆ NIEPOKALANEGO POCZĘCIA MARYI

SPOTKANIE ZE ŚW. FRANCISZKIEM

19 ROCZNICA ŚMIERCI S. URSZULI NAPIERSKEJ

Urszula Judyta Napierska ur. w 1932 r. we wsi Górale, diecezja toruńska. Podczas wojny traci większość rodzeństwa. Rosjanie wywieźli ojca na Sybir, a matka w 1954r. zmarła. Mając 22 lata Urszula została sama i bez domu. Przez okres cieplejszy przebywała w lesie, a gdy było chłodniej szukała miejsca po różnych rozpadlinach i pustostanach. Jakiś czas pracowała w Fabryce Cukierków w Bydgoszczy. Aby gdzieś w domowych warunkach przeżyć Święta Bożego Narodzenia upozorowała chorobę wyrostka robaczkowego. Już w wieku 17 lat doznała choroby próchnicy kości, z tego powodu miała w jednej nodze 24 cm ubytku, a w drugiej 26 cm. Przeszła 24 operacje, ponieważ kości nie chciały się zrastać i już do końca życia została inwalidką. Pan Bóg obdarzył ją szczególnymi łaskami. Jej posłannictwem była misja nawracania błądzących kapłanów i osób zakonnych. W 1955r. jako uczennica była przyjęta do Zgra Sióstr Pasterek w Jabłonowie Pomorskim, gdzie przebywała przez 9 lat, ale ze względu na stan zdrowia nie mogła zostać przyjęta do nowicjatu i złożyć ślubów. Tutaj Urszula nauczyła się czytać i pisać, a także haftu artystycznego i kościelnego oraz różnych robót gospodarstwa domowego. Otrzymała także łaskę stygmatów. Wyjątkowym rodzajem jej cierpień były napaści szatana. W 1964r. została przyjęta do Sióstr Klarysek od Wieczystej Adoracji w Bydgoszczy, gdzie po dwóch latach złożyła pierwszą profesję zakonną. Otrzymała imię zakonne s. Judyta od Miłości Bożej, jednak z powodów zdrowotnych przed profesją uroczystą musiała odejść z klauzury. Zaczyna się dla niej następne tułacze, bezdomne życie i walka o byt codzienny. W 1969r. przyjechała do Gdańska. Pracowała w Gdyni jako wychowawczyni dwójki dzieci. Na tę rodzinę miała duży wpływ religijny. Ich syn Cezary został wymodlonym przez nią kapłanem.
W tym czasie pracowała także przy parafii Matki Bożej Bolesnej w Gdańsku. Była tam zakrystianką, sprzątała kościół, szyła i haftowała szaty liturgiczne, opiekowała się ministrantami, założyła Kółko Żywego Różańca i wykonywała inne prace przy kościele. Niestety postępująca osteoporoza zaczęła czynić duże spustoszenia w jej organizmie. Samo pęknięcie żeber, które było bardzo bolesne przy najmniejszym poruszeniu spowodowało, że musiała pomagać sobie kulami. Nadal jest jednak przewodniczącą Kół Żywego Różańca, prowadzi spotkania i organizuje razem z Księdzem Moderatorem pielgrzymki na Jasną Górę i do miejsc świętych. Uczestniczy z chorymi diecezji gdańskiej w pielgrzymce w Lourdes. Po śmierci P. Wandy, Urszula została sama. W małym pokoju urządziła sobie oratorium. Dużo ludzi przychodziło do niej po radę. Były to czasem skłócone małżeństwa, których sporo pogodziła. Posiadała wyjątkowy dar zjednywania sobie ludzi. W niedługim czasie nastąpiło poważne złamanie z przemieszczeniem kości udowej. W latach 1988 – 2001 przeszła kolejne operacje, najpierw na nogi, a potem na raka jelita. Poza tym miała guza na szyi i tarczycy. Sama świadomie odmówiła przyjmowania środków przeciwbólowych, bo mówiła, że Pan Jezus więcej cierpiał. Pomimo złożonego prywatnego ślubu czystości w obecności spowiednika czuła się niespełnioną i dalej poszukiwała swojej drogi. Dzięki wstawiennictwu kapłana, który znając jej wewnętrzne życie oparte na Bogu i gorliwości pomagania potrzebującym przyczynił się do przyjęcia jej do Zgromadzenia Córek Maryi Niepokalanej. Po rozważeniu i głębokiej modlitwie jej prośba została przyjęta przez Przełożoną Generalną m. Różę Kozera. W 1998 r. odbyła skrócony postulat, a po nim roczny nowicjat. Pozostała przy swoim imieniu z klauzury jako s. Judyta. Formację zakonną odbywała w swoim mieszkaniu pod kierunkiem s. Wenancji. W 1999 r. złożyła pierwsze śluby zakonne w Zgromadzeniu. W niedługim jednak czasie nastąpiła konieczność bardzo niebezpiecznej operacji, dlatego w 2000r w szpitalu złożyła warunkowo śluby wieczyste. Pomimo choroby każdemu starała się zawsze pomóc dobrą radą i Bożym światłem rozwikłać pogmatwane sprawy. Odeszła do Pana w opinii świętości w 2001r. Obecnie zebrano dokumenty do procesu beatyfikacyjnego i ustanowiono Postulatora, którym został ks. dr Łukasz Białk.
Modlitwa za wstawiennictwem s. Urszuli Napierskiej CMN
Ty wybrałeś siostrę Urszulę,
aby dążyła do Ciebie drogą krzyża.
Dzięki Twej łasce wypełniała ona w duchu ewangelicznej prostoty i radości
misję modlitwy i cierpienia za potrzebujących,
a zwłaszcza za kapłanów.
Udziel nam przez jej wstawiennictwo
łaski (.........), o którą pokornie prosimy.
Maryjo, Matko Niepokalana,
przyczyń się za nami w tej prośbie,
którą zanosimy do Boga przez siostrę Urszulę,
Twoją umiłowaną córkę. Amen.
O wszelkich łaskach otrzymanych od Boga za przyczyną s. Urszuli Napierskiej prosimy informować:
Zgromadzenie Córek Maryi Niepokalanej;
ul. Rawska 5; 26-420 Nowe Miasto n/Pilicą
tel. 48 674-10-85
Almighty and merciful God,
You have chosen sister Urszula
to follow You on the way of your cross.
Thanks to Your grace, she lived fully
in the spirit of evangelical simplicity
and of suffering for the needy
and expecially for priests.
Grant us through her intercession
this grace ..............,
for which we humbly ask.
Mary, Immaculate Mother,
help us in this request
that we bring to God through our sister Urszula,
your beloved daughter. Amen.

Boże Narodzenie
Kościół nie przestaje opiewać chwały tej nocy:
Dzisiaj Dziewica wydaje na świat Wiecznego,
A ziemia użycza groty Niedostępnemu.
Wysławiają Go aniołowie i pasterze,
Zbliżają się mędrcy, idąc za gwiazdą,
Ponieważ narodziłeś się dla nas,
Małe Dzieciątko, wieczny Boże!
(Kontakion Romana Piewcy)
"Stać się dzieckiem" wobec Boga – to warunek wejścia do Królestwa (por. Mt 18,3-4). W tym celu trzeba się uniżyć (Mt 23,12), stać się małym; co więcej, trzeba "się powtórnie narodzić" (J 3,7), narodzić się "z Boga" (J 1,13), by "się stać dzieckiem Bożym" (J 1,12). Misterium Bożego Narodzenia wypełnia się w nas, gdy Chrystus "kształtuje się" w nas (Ga 4,19). Boże Narodzenie jest misterium tej "przedziwnej wymiany":
O przedziwna wymiano! Stwórca ludzkości przyjął duszę i ciało, narodził się z Dziewicy, a stając się człowiekiem bez udziału ziemskiego ojca, obdarzył nas swoim Bóstwem (LG, Ant. 1.01).
KKK 525-526